Widomość z ostatniej chwili – Janek skończył wczoraj 12 lat. Impreza
odbyła się jak to w Namibii bywa – w basenie,
w gronie najbliższych i sąsiadów. Walka
o materac zakończyla się zwyciestwem jubilata i drinkami. Potem był tort i śpiewy.
mam nadzieje, ze dziś zamieszczony materiał jest na tyle obfity, ze mogę sobie zrobic dłuzszą przerwę :)
wd
Kuba, dzieki za nowe wpisy. Troche sie juz balismy, ze zrezygnowaliscie z pisania. Dzieciaki czekaly na kolejne odcinki. Pisujcie, pisujcie. Czytamy wieczorami do snu. Pozdrowienia - Mirek
OdpowiedzUsuńNie macie serca, pokazywać takie rzeczy spragnionym Słońca rodakom. Widać, że dzieciaki szczęśliwe. Pozdrawiamy Jakubowscy.
OdpowiedzUsuń