W zwiazku z brakami w dostawie internetu uzupełniam powoli
braki. Tak więc chciałem dodac, ze w zeszłym zeszłym tygodniu jadąc nad
Ocean zahaczylismy o Spitzkoope - wielka górę, która stoi na płaskowyżu -
widoczna z daleka. Obok niej w dawnych czasach był tzw. Bushmans
paradise - miejsce gdzie spływajaca po bulwiastych skałach woda
deszczowa tworzyła jeziorka skalne i strumyki. Dookoła rosła zieleń,
buszmeni mogli polowac na zwierzynę. Rosną tu do dzis euforbie - bardzo
trujace rosliny, wykorzystywane przez nich do grotów strzał. Mieszkańcy tego raju
mieszkali w pieczarach, gdzie pozostawili rysunki na skałach. Maja juz
one ok 4 tys. lat. Niestety klimat się zmienił, wody nie ma i buszmeni musieli się
wyprowadzić. To tak w bardzo wielkim skrócie. O buszmanach wiemy juz sporo - to jedno z najciekawszy plemion, o nietypowych zwyczajach i relacjach społecznych (wszyscy sa równi), o najbardziej
pierwotnej krwi na swiecie, a jednoczesnie kompletnie zepchnieci na margines i wysmiewani - kiedys poswiecimy im posta a tymczasem kilka fotek.
Bardzo fajny wpis. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń