po bardzo wietrznym Kapsztadzie
Na plażach pustki |
piraci musieli zrezygnowac z żagli |
wieje oj wieje |
na ulicach też tłumów brak |
stadionem nikt się nie zachwyca |
woda huczy |
ale za to najodważniejsci okazyjnie nabywają suweniry nad wodą |
pusto i na parkingach |
gęsi zamiast latać, wybrały się do Kurii Biskupiej piechotą |
Na Góre Stołowa nikt dziś nie jedzie |
bo i ze szczytu nic nie zobaczy |
ratusz świszcze złowrogo |
pan stwierdził, ze jak wieje to lepiej siedziec niż chodzić |
a panowie od demolki stwierdzili, ze zamiast demolowac bezpieczniej bedzie dziś poleżeć |
TAKI TO BYŁ DZISIAJ WIETRZNY DZIEŃ
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz