music

poniedziałek, 19 sierpnia 2013

Great Zimbabwe



obala wszystkie mity o czarnej społeczności Afryki, mówiące o tym, ze wszyscy mieszkali w lepiankach i nic się nie zachowało czy to z okr. starożytności czy średniowiecza. Otóż nieprawda w Great Zimbabwe jest średniowieczny zamek zbudowany z kamienia. Miejscowi opanowali obróbkę kamienia, budowę nadproży, ścian, a nawet okrągłych wież. Król mieszkał w górnym zamku, na dole miał 200 żon, no i podzamcze liczące 25tys. mieszkańców. Miał nawet system audio do przywoływania żon (wydrążona w skale jaskinię, z której dźwięk dolatywał na podzamcze).
Biały człowiek po raz pierwszy zobaczył to dziwo dopiero w 1886r. Wówczas nie było tam nikogo. Podobnie jak w Rzym, Great Zimbabwe to cywilizacja, która sama się wykończyła; zjedzono całą zwierzynę z okolicy i do tego tak wielka ilość ludzi na małym obszarze, sprzyjała rozprzestrzenianiu się chorób. Na zamku znaleziono liczne przedmioty przywiezione z Chin czy Indii – tak więc wnioskuje się, że o mieście wiedzieli kupcy z dalekiego wschodu.







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz