music

niedziela, 11 sierpnia 2013

polowanie


W sobotnie przedpołudnie dzięki  Janka przyjacielowi  ze szkoły wybraliśmy się na farmę odległą o 180km od stolicy - na polowanie.  Rodzice Quina mają farmę (nie jedną), gdzie na 10.000ha występują różne gatunki  antylop, żyrafy, guźce i inne dzikie zwierzęta.
Muszę się pochwalić, że za pierwszym strzałem upolowałem springboka z odległości  160m. Skórę i rogi przywiozę jako trofeum z tej wyprawy.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz