Ania pracuje u niezwykłego
i chyba najlepszego architekta w Namibii – Jest to pani Nina Moritz (niestety
panowie odpadają przy jej pracowitości i kreatywności). Pani jest
afrykanerką (czyli biała afrykanką), po studniach w RPA. Ma fizia na
punkcie prawdziwej ekologii i
wpisywania obiektów w krajobraz. Jest zbyt trendy jak na Afrykę, w
związku z czym jest niedoceniona. Ania uwielbia tą tematykę i z wielką przyjemnością pracuje w
międzynarodowym zespole. Prowadzi swój projekt dla fundacji Chain – domu dla dzieci
niepełnosprawnych w Swakopmund. Jest to co prawda praca charytatywna dla
fundacji i dla poszkodowanych dzieci, ale satysfakcja i współpraca wszystko wynagradza – newet 40 min
dojścia do pracy, każdego dnia.
Pani ma sporo odjechanych realizacji
Pani ma sporo odjechanych realizacji
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz